Czy panna i kawaler to angielskie single?

Tłumaczenie angielskiego single jako kawaler i panna

Mogłoby się wydawać, że tłumaczenie dokumentów z rejestru stanu cywilnego nie jest zbyt skomplikowaną czynnością. Jednakże i tutaj możemy znaleźć pułapki, o których nie wiedzą nie tylko Klienci (którzy przecież po to zwracają się do nas o pomoc) ale także urzędnicy, a nawet tłumacze. Nieumiejętne tłumaczenie definicji prawnych znajdujących się na dokumentach wydawanych lub przyjmowanych przez urzędy stanu cywilnego może doprowadzić do niezaakceptowania dokumentu lub co gorzej – jego błędnego odczytania. Odpowiedź na pytanie czy polski kawaler i panna to angielskie single jest więc nie tyle dyskusją akademicką, ale problemem, który realnie wpływa na obieg dokumentów.

Tłumaczenie angielskiego single jako kawaler i panna
designed by by halayalex / freepik

Spis treści

Określenie stanu cywilnego w Polsce

Zgodnie z Art. 26.1 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego z dnia 28 listopada 2014 r. (Dz. U. 2020 poz. 463)1 w Polsce wyróżniamy osiem określeń związanych z sytuacją osób w odniesieniu do małżeństwa. Są to: panna, kawaler, zamężna, żonaty, rozwiedziona, rozwiedziony, wdowa i wdowiec. Określenia te pojawiają się nie tylko w zaświadczeniach o stanie cywilnym wydawanych przez USC ale również w aktach zgonu i innych metrykach.

Stan cywilny – najczęstsze tłumaczenia

W przypadku tłumaczeń poświadczonych, zwanych potocznie przysięgłymi stoimy zawsze przed pewnym problemem – czy tłumaczyć dosłownie, czy w sposób zrozumiały dla odbiorcy poprzez znalezienie odpowiednika, który będzie pokrywał się możliwie w 100% dla danego terminu. Nie jest tajemnicą, że chociaż druga opcja wydaje się korzystniejsza, tak w rzeczywistości możliwość jej użycia ma miejsce bardzo rzadko. Dlatego tłumacze nieustannie lawirują pomiędzy dosłownością a ekwiwalentami. Skoro polski ustawodawca bardzo wyraźnie wskazał w ustawie określenia jakich trzeba użyć przy określaniu czyjegoś stanu cywilnego, a więc nie pozwolił na uznaniowość, tychże terminów tłumacz wykonujący tłumaczenie poświadczone zobowiązany jest się trzymać. Poniżej przedstawiamy tłumaczenia, którymi sami posługujemy się przy przekładaniu dokumentów.

Określenie stanu cywilnego w Polsce

Tłumaczenia na język angielski

Panna

Spinster

Kawaler

Bachelor

Zamężna

Married (woman)

Żonaty

Married (man)

Rozwiedziona

Divorced (woman)

Rozwiedziony

Divorced (man)

Wdowa

Widow

Wdowiec

Widower

Czy Single to na pewno kawaler/panna?

Tłumacząc dokumenty bardzo często pytani jesteśmy dlaczego nie przetłumaczyliśmy polskiego kawaler/panna jako single – które przecież widnieje np. w brytyjskich metrykach. Jest to problem, który wymaga nieco zrozumienia zarówno metodologii pracy tłumacza jak i stanu prawnego w Polsce i za granicą.

W krajach anglosaskich, na dokumentach pojawia się określenie „single”, które odnosi się do osoby nie będącej wcześniej w związku małżeńskim. Tłumacząc je dosłownie otrzymamy określenie „wolny/wolna” lub „stanu wolnego”. Z drugiej strony jednak, jak zdążyliśmy już ustalić, w polskim systemie prawnym nie istnieje takie określenie, gdyż gdyż stan cywilnego określa jednocześnie płeć osoby.

Warto zrozumieć, że oceną, czy polskie określenia prawne jakimi są „panna” (ang. spinster) lub „kawaler” (ang. bachelor) można na gruncie danego prawa uznać za "single" zajmują się urzędnicy dokonujący transkrypcji danego aktu stanu cywilnego.

Historia określenia single w UK

Jeszcze do niedawna, bo do 2004 roku w Wielkiej Brytanii używano określeń spinster i bachelor, które wraz z nowelizacją ustaw przekształcono na „single” (6). Zabieg ten miał na celu uniknięcie sytuacji, w której dokumenty jasno definiowały płeć petenta. Głównym powodem tego zabiegu było prawne usankcjonowanie związków partnerskich (jednopłciowych) i naciski środowisk związanych z ideologią gender. Warto jednak zauważyć, że zdziwienie u niektórych naszych Klientów z powodu określenia ich „spinster” lub „bachelor” nie jest nieuzasadnione. W 2004 roku, gdy dokonywano nowelizacji ustawy brytyjscy redaktorzy zadawali sobie na łamach periodyków, dlaczego tak długo używano określeń, które można odebrać nawet za pejoratywne – wszakże w potocznym języku „spinster” to już nieco podstarzała panna. Pokazuje to, że określenia te brzmiały co najmniej dziwnie nawet dla anglików nie obytych z terminami prawnymi. Nie zmienia to jednak faktu, że w dokumentach urzędowych i sądowych pojawiały się cały czas.

Spinster na brytyjkim akcie małżeństwa
Widoczny wpis "Spinster" w pozycji "stan cywilny" panny młodej. Akt z roku 2000.
Tłumaczenie odpisu aktu urodzenia z Seszeli
"Spinster" i "Bachelor" na świadectwie małżeństwa z 2021 roku wydanego na Seszelach.

Parent 1 & 2

Jako ciekawostkę warto dodać, że np. niektóre stany w USA poszły o krok dalej i na aktach urodzenia nie używają określenia matka/ojciec ale parent 1/parent 2, w celu uniknięcia rozróżnienia płci rodzica. Czy oznacza to jednak, że tłumacząc akt urodzenia do USA, mielibyśmy zrezygnować ze swojskiego „mother/father” i przyjąć obce naszemu systemowi określenie „parent”? Wydaje się, że do czasu aż na naszych aktach stanu cywilnego widnieje „matka” i „ojciec” nie wolno nam tego zrobić.

Podobnie jest w przypadku tłumaczenia kawaler/panna na „single”. Takie tłumaczenie byłoby błędne, ponieważ polskie określenia wynikają stricte z aktu prawnego (Prawo o aktach stanu cywilnego), w którym ustawodawca postanowił wyraźnie określić płeć interesanta.

tłumaczenie zaświadczenia o stanie cywilnym
Wzór zaświadczenia o stanie cywilnym. źródło: www.rcl.gov.pl

Specyfika polskiej panny i kawalera

W języku polskim „panna” oznacza wyłącznie kobietę, która nie jest rozwódką ani wdową. Określenie „single” nie oddaje tego znaczenia, gdyż jest pojęciowo szersze. Już sam ten fakt nie pozwala nam użyć w tym wypadku tłumaczenia innego niż „spinster”. W internetowych słownikach można również spotkać się z pojęciem „unmarried woman/man” ale użycie ich w tłumaczonych dokumentach było by mniej zrozumiałe np. dla brytyjskiego USC niż „spinster”, która w brytyjskich aktach występowała do 2004 roku.

Systemy administracyjno-prawne krajów anglosaskich, w których używane jest słowo „single” nie mogą więc być przyrównane do Polskiego systemu, w których takie pojęcie nie występuje. Tłumacząc dokumenty cywilne i prawne tłumacz przysięgły nie może bezkrytycznie używać istniejących ekwiwalentów, jeżeli są one szersze/węższe znaczeniowo. 

Systemy administracyjno-prawne krajów anglosaskich, w których używane jest słowo "single" nie mogą więc być przyrównane do Polskiego systemu, w których takie pojęcie nie występuje

Tłumacząc dokumenty cywilne i prawne tłumacz przysięgły nie może bezkrytycznie używać istniejących ekwiwalentów, jeżeli są one szersze/węższe znaczeniowo. 

Problematyczne middle name

Pojęcie „middle name” pojawia się bardzo często w aktach stanu cywilnego krajów hiszpańskojęzycznych (przede wszystkim Filipin) oraz krajów, w których istnieje znaczna liczba imigrantów hiszpańskojęzycznych (np. USA). Słownikowo middle name tłumaczymy jako drugie imię. Na tym faktycznie moglibyśmy skończyć, jednakże w niektórych przypadkach popełnilibyśmy błąd. 

Dzieje się tak dlatego, że „middle name” może oznaczać zarówno „drugie imię”, „imiona inne”, „nazwisko środkowe[jest to określenie potoczne], „nazwisko patronimiczne” lub „nazwisko matronimiczne”. Użycie specyficznej definicji jest zależne od konkretnej sytuacji tj. pochodzenia dokumentu, obywatelstwa lub kręgu kulturowego osoby a także stanu cywilnego. Również tutaj wiele zależy czy mowa o kawalerze, pannie, mężatce lub żonatym mężczyźnie.

akt urodzenia z filipin tłumaczenie
Wzór świadectwa urodzenia żywego z Filipin

Middle name na Filipinach

Świetnie obrazujący zawiłości middle name jest przykład obywateli Filipin. Zgodnie z ogólnodostępnymi informacjami dot. Filipin: w przypadku osób nie będących wcześniej w związku małżeńskim „middle name” odnosi się do nazwiska matki mężczyzny lub kobiety. W przypadku kobiet, które weszły w związek małżeński  z wolą przyjęcia nazwiska po mężu „middle name”, które wcześniej było nazwiskiem matki jest automatycznie zastępowane przez nazwisko panieńskie młodej mężatki. Warto więc zauważyć, że słownikowe „drugie imię” nijak nie pasuje do określenia zmieniającego się nazwiska.

Kompetencje tłumacza

Oceną i transkrypcją przetłumaczonych terminów określających stan cywilny zajmują się urzędnicy, co jasno wskazuje, że dokumenty przygotowywane przez tłumacza przysięgłego muszą być zrozumiałe przede wszystkim dla urzędów. Ze względu na możliwość pojawiania się trudności w przyrównaniu do siebie poszczególnych definicji, tłumacz może posłużyć się przypisem, w którym znajdzie się opis definicji zrozumiały dla odnośnych władz.

Źródła informacji

1. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20200000463
2. https://www.telegraph.co.uk/news/uknews/4197006/Spinsters-and-bachelors-cut-from-marriage- lines.html
3. https://www.thetimes.co.uk/article/new-marriage-rules-to-split-with-spinster-and-bachelor-p8x0fh5phk8
4. https://www.smithsonianmag.com/smart-news/where-did-spinster-and-bachelor-come-
180964879/#:~:text=On%20this%20day%20in%202005,had%20done%20for%20decades%20prior.
5. https://www.theguardian.com/uk/2005/jul/29/gender.world
6. https://www.legislation.gov.uk/ukpga/2004/33/contents

Jak dbamy o tłumaczone dane

jak tłumacz dba o tłumaczone dane

W ostatnich latach coraz bardziej zwracamy uwagę na to, jakimi informacjami i z kim dzielimy się przez internet. PRZYSIEGLE.ONLINE o samego początku dochowuje najwyższych standardów w zabezpieczaniu danych Klientów. Tłumaczymy przecież bardzo często wrażliwe dane, takie jak orzeczenia sądowe lub dokumentację medyczną. Nawet na tak niepozornych dokumentach jak zaświadczenie o zameldowaniu może znajdować się PESEL lub imiona naszych rodziców, co w rękach przestępców może prowadzić do kradzieży tożsamości. Przeczytaj, jak dbamy o tłumaczone dane!

jak tłumacz dba o tłumaczone dane
designed by by fullvector / freepik

Klauzula informacyjna

Każdy Klient przesyłając do nas dokumenty do tłumacza przysięgłego przez serwis PRZYSIEGLE.ONLINE akceptuje nasz regulamin oraz politykę prywatności, czyli tzw klauzulę informacyjną. Informacje tam zawarte nie są tylko zbitkiem prawnych formułek, które pojawiły się na wszystkich stronach internetowych od czasu wprowadzenia „RODO”. To przede wszystkim ważne informacje, kto i  w jakim zakresie będzie przetwarzał nasze dane. Postaraliśmy się, aby nasza klauzula była maksymalnie czytelna i zrozumiała. Jej treść znajduje się TUTAJ. Opisuje ona w prosty sposób jakie są Twoje prawa, jakie dane gromadzimy i w jakich celach je przetwarzamy.

Ustawowa ochrona prawna

Poza przyjętymi w naszej firmie procedurami dotyczącymi bezpieczeństwa danych, które opisujemy poniżej, ważną informacją dla osób szanujące swoje bezpieczeństwo będzie fakt, że Ustawa o zawodzie tłumacza przysięgłego nakłada na tłumaczy przysięgłych dodatkowy obowiązek zachowania poufności, nie tylko względem tego kto tłumaczy, ale również treści tłumaczonych dokumentów. Z obowiązku tego tłumacz przysięgły może zostać zwolniony jedynie przez organy sprawiedliwości, np w przypadku toczącego się postępowania.

NIE dla baz Klientów i NIE dla zbierania danych

Miałem przyjemność studiować na kierunku „Pozyskiwanie i ochrona danych” na Uniwersytecie Szczecińskim. Dlatego jeszcze zanim stało się to modne (czytaj: RODO) byłem świadomy jak ważne jest przestrzeganie prawa do prywatności naszych Klientów. Od początku naszej działalności zdecydowaliśmy się nie prowadzić newslettera ani nie budować baz danych na potrzeby marketingu. Wielu popuka się w czoło mówiąc, że jest to strzał w stopę i nie wykorzystywanie potencjału do rozwoju lub zwiększania zysków. W PRZYSIEGLE.ONLINE wierzymy jednak, że również firmy mają obowiązek zmieniać rzeczywistość na lepsze i kreować świat, w którym chcemy żyć. Dbałość o ekologię (obniżanie zużycia papieru/tuszu), o higienę wizualną miasta (małe szyldy w przestrzeni publicznej) i szacunek do danych Klientów wyróżniają nas na tle konkurencji. Kierując się również zasadami katolickiej nauki społecznej nie przechowujemy list osób, które zleciły na tłumaczenie, gdyż uważamy, że nie leży to w interesie Klienta. Wszystkie dane adresowe, jak np telefon kontaktowy, e-mail czy adres korespondencyjny usuwane są przez nas po wykonaniu zlecenia. Również do minimum ograniczyliśmy dane zbierane w związku z obowiązkiem prowadzenia Repertorium tłumacza przysięgłego – przechowujemy jedynie niezbędne dane, których wymaga Ministerstwo Sprawiedliwości. Są to imię i nazwisko osoby zlecającej oraz dane identyfikujące tłumaczony dokument.

Procedury ochrony danych

Najważniejszym elementem ochrony danych jest nasza standardowa polityka, którą określamy „Prawem do bycia zapomnianym”. Wyraża się ona w NIE prowadzeniu archiwum wykonanych tłumaczeń. Jak wszystkie biura tłumaczeń prowadzimy bazy wiedzy, budujemy szablony i pamięć tłumaczy, jednakże wykonane przez nas tłumaczenia są usuwane (w przypadku np dokumentów szablonowych) lub anonimizowane, tak aby wrażliwe dane nie były archiwizowane lub nie było możliwości przypisania ich do konkretnej osoby.

Ponadto dokładamy starań, aby w codziennej pracy dochować standardów bezpieczeństwa. Nasze kopie zapasowe przechowywane są na zewnętrznych dyskach, a więc nie w chmurach, gdzie prawdopodobieństwo nieautoryzowanego dostępu jest większe. W naszych  lokalnych  biurach tłumaczeń w Gdańsku lub biurze tłumacza w Łodzi nie przyjmujemy tłumaczeń z pendriva a dokumenty fizyczne trzymamy w osobnej strefie do której dostęp mają jedynie upoważnione osoby.

Czas przechowywania danych

Jak pisaliśmy powyżej, dane przechowujemy najkrócej ile jest to możliwe. Dane zleceniodawcy (telefon, adres do wysyłki, e-mail) usuwane są po wykonaniu i wysłaniu tłumaczenia. Gotowe tłumaczenia usuwamy lub anonimizujemy po 2 tygodniach od ich wydania (tłumaczenia szablonowe) lub po miesiącu (tłumaczenia nieszablonowe). Okres ten jest potrzebny na wypadek ew. reklamacji – lub częściej – próśb Klientów o wydanie kolejnego egzemplarza tłumaczenia.

Udostępnianie danych

Danych naszych Klientów nie udostępniamy NIKOMU. Większość tłumaczeń wykonujemy w ramach własnych zasobów, a jeżeli współpracujemy z zewnętrznym tłumaczem (np specjalistą w danej dziedzinie lub posiadającym szczególne, wymagane uprawnienia, których potrzebuje nasz Klient) podpisujemy z nim specjalną umowę o nieujawnianiu i właściwym przechowywaniu danych. Nigdy nie stosujemy praktyk stosowanych (ale też coraz mocniej piętnowanych) w branży, gdy biuro tłumacza rozsyła dokumenty Klienta z zapytaniem do innych podmiotów w celu podzlecenia usługi.

Profesjonalne tłumaczenia

Cieszymy się, że dbasz o bezpieczeństwo swoich danych. Jak widzisz, są one u nas bezpieczne. Dlatego gdybyś kiedykolwiek potrzebował wykonać tłumaczenie ekspresowe zapraszamy do wybrania tej opcji podczas zlecania tłumaczenia. Gotowy dokument otrzymasz nawet w 2 godziny od przesłania dokumentów do darmowej wyceny.

Komunikat w związku z COVID-19

tłumaczenia przysięgłe koronawirus

Szanowni Państwo, w związku z obecnym stanem epidemii koronawiusa informujemy, że nasze biuro tłumaczeń funkcjonuje bez żadnych dodatkowych ograniczeń, a tym samym zapewniamy ciągłość świadczonych usług. Dzięki modelowi biznesowemu ukierunkowanemu na świadczenie usług przez internet nie planujemy żadnych opóźnień ani utrudnień w standardowej realizacji projektów tłumaczeniowych. Klientów indywidualnych i biznesowych zapraszamy do kontaktu.

tłumaczenia przysięgłe koronawirus

Ciągłość pracy tłumacza a koronawirus

Ponieważ nasza model biznesowy od samego początku opierał się na współpracy zdalnej z tłumaczami wykonującymi Państwa tłumaczenia, w tej nowej sytuacji nasze biuro pracuje nieprzerwanie. Dokumenty do darmowej wyceny można przesyłać tak jak było to do tej pory w formie skanu lub zdjęć na nasz adres e-mail lub przez stronę PRZYSIEGLE.ONLINE, a gotowe tłumaczenia otrzymacie Państwo na wskazany adres oraz elektronicznie. Nie są planowane żadne opóźnienia w wykonywaniu tłumaczeń. Ze względu na zamknięcie biur stacjonarnych w różnych miastach jesteśmy w stanie zaoferować większą przepustowość zleceń.

Zgodnie z informacjami Poczty Polskiej wszystkie wysyłki będą realizowane planowo.

Wysyłki zagraniczne a koronawirus

Ze względu na informację Poczty Polskiej o wstrzymaniu przyjmowania wysyłek zagranicznych, a więc także usługi Global Express wysyłki na adres poza Polską zostają wstrzymane do odwołania, tj. do wznowienia świadczenia usług przez PP. Planowana data wznowienia usługi to 11 kwietnia 2020. Przypominamy jednocześnie, że wysyłki do Polski są oferowane bez żadnych dodatkowych kosztów.

Akcja #zostańwdomu - tłumaczenia

W trosce o nasze wspólne zdrowie serdecznie zachęcamy do składania zleceń przez internet i nie korzystanie z usług stacjonarnych. Jednocześnie informujemy, że nasze lokalne biura, między innymi:
Tłumacz przysięgły Szczecin – J. Roenig a także biuro Tłumacz przysięgły Lublin – biuro tłumaczeń oraz nasz oddział Tłumacz przysięgły Warszawa – tłumaczenia ekspresowe 
wraz z biurem Tłumacz przysięgły Kraków – tłumaczenia angielskiego  oraz placówką Tłumacz przysięgły Bydgoszcz – biuro tłumaczy a także gdańskie 
biuro Tłumacz przysięgły Gdańsk – tłumacze przysięgli oraz nasza działalność pod firmą Tłumacz przysięgły Poznań – szybkie tłumaczenia wraz z łódzkim oddziałem
Tłumacz przysięgły Łódź – tłumacz języka angielskiego  i znajdującym się w Katowicach Tłumacz przysięgły Katowice – tłumaczenia ekspresowe świadczą obecnie tłumaczenia przez internet, z darmową wysyłką na dowolny adres w Polsce.

W obecnym czasie ekstremalnie ważne jest zachowanie kwarantanny domowej, dzięki której realnie wpływamy na ilość zarażeń. Warto więc korzystać przede wszystkim z rozwiązań, które pozwolą nam nie opuszczać naszych domów lub – co obecnie popularne – naszych home office.

Tłumaczenia pro bono

Miło nam poinformować, że również nasze biuro pragnie dołożyć cegiełkę do wspólnej mobilizacji na rzecz naszego zdrowia i życia. W związku z tym deklarujemy pomoc dla wszystkich organizacji charytatywnych zajmujących się walką z koronawirusem w postaci wykonania tłumaczeń przysięgłych na zasadzie pro bono, czyli bez lub za minimalnym wynagrodzeniem. Instytucje zainteresowane prosimy o kontakt z naszym biurem tłumaczeń

Memy tłumaczeniowe [śmieszne]

suche memy od tłumaczy

Jeżeli śledzicie naszego bloga to doskonale wiecie, że często nasze wpisy mają raczej poważny charakter. Opisujemy między innymi jak tłumaczyć dokumenty szkolne, jaki rodzaj tłumaczenia wybrać oraz tego typu sprawy. Ale przecież nie tylko tym człowiek żyje! Zapraszamy do naszej galerii niezwykle suchych memów od tłumaczy!

suche memy od tłumaczy
designed bypressfoto

Memy tłumaczeniowe

Tak, doskonale wiemy, że etymologia słowa mem wskazuje na chany (fora obrazkowe) i niesłusznie przyjęło się używać tego określenia na każdy śmieszny obrazek. Ale SEO to SEO i nikt już nie pamięta, że „mem” określał jakąś pamiętną chwilę, wypowiedź lub rajd na 4chania, 8chanie albo ich polskich odpowiednikach: vichanie, tapchanie, karachanie lub erise. Jeżeli to co piszemy to dla Was jakaś magia to się nie martwcie – zanim nie dostaliśmy do tłumaczenia tekstów o historii polskich memów też nic na ten temat nie wiedzieliśmy!

Galeria memów

Powyższe memy pochodzą z naszej prywatnej galerii zapisanej gdzieś w odmętach dysku, tak więc nie jesteśmy w stanie podać ich autora. Jeżeli któryś z tych obrazków jest Twojego autorstwa daj nam koniecznie znać! Źródła: grupy na FB: TŁUMACZE, TŁUMACZENIA. Jeżeli zamiast śmiesznych obrazków szukasz konkretnych artykułów nt. tłumaczeń to zapraszamy do przeczytania:

Tłumaczenie przysięgłe z oryginału
Czy na tłumaczeniu przysięgłym zamieszcza się klauzulę poświadczającą, że tłumaczenie wykonano z oryginału?

Jak tłumaczyć dokumenty szkolne

odpisujemy jak tłumaczyć dokumenty szkolne

Lwią część naszej pracy stanowią tłumaczenia dokumentów potwierdzających wykształcenie. Nasi Klienci tłumaczą wszystko: dyplomy ukończenia studiów, suplementy, świadectwa maturalne, świadectwa szkolne, świadectwa ukończenia technikum, LO czy szkół zawodowych i wiele, wiele innych. Często zadajecie nam pytanie, jak przetłumaczymy „XXX” (tytuł/przedmiot/ocenę). W poniższym artykule postanowiliśmy więc rozjaśnić kwestię tłumaczeń dokumentów szkolnych. W końcu wiedza to klucz!

odpisujemy jak tłumaczyć dokumenty szkolne
designed by by master1305

Spis treści

Ogólnie o dokumentach edukacyjnych

Tłumaczenie dokumentów potwierdzających ukończenie danego szczebla edukacji to temat na obszerną książkę z zakresu translatoryki. Tutaj skoncentrujemy się na paru podstawowych założeniach dotyczących tłumaczeń z języka polskiego na angielski. Jak w wielu dziedzinach tłumaczeń, często nie ma tu jednej prawidłowej odpowiedzi. Bardzo często użycie konkretnego rozwiązania tłumaczeniowego zależy od kontekstu i odbiorcy. Proponowane przez nas zwroty wynikają z doświadczenia – działamy na rynku od 1989 roku. Są także oparte na wielu komunikatach zwrotnych od Klientów, którzy byli tak uczynni, że poinformowali nas, czy tłumaczenia okazały się zrozumiałe dla odbiorcy. Chociaż zdarza się nam czasami ugiąć, gdy zamawiający obstaje przy swoim tłumaczeniu danego zwrotu, to przeważnie sugerujemy korzystanie z naszych rozwiązań. Proponowane rozwiązania są po prostu sprawdzone w praktyce.

Jeśli jesteście mniej zainteresowani teorią, za to chcielibyście się dowiedzieć, jak obliczyć cenę tłumaczenia, zapraszamy do lektury naszego artykułu:

Tłumaczenie tytułów: magister, inżynier, licencjat

Najczęściej pojawia się pytanie: jak tłumaczyć tytuły zawodowe i stopnie naukowe? Odpowiedź jest prosta i brzmi… nie tłumaczyć! Polskie nazwy „magister”, „inżynier”, „licencjat” są właściwe dla naszego krajowego systemu edukacji. Warto zwrócić uwagę, że nawet polskie uczelnie, wydając dyplomy, pozostawiają tytuły w brzmieniu oryginalnym. Na suplementach (i to nie tylko polskich!) w punkcie 2.1 znajduje się przypis (1) – informujący, aby w przypadku tłumaczenia na język obcy pozostawić tytuł w języku wyjściowym. Największe i najbardziej prestiżowe uczelnie świata (jak Yale czy Cambridge) oraz wiele instytucji przyjmujących dokumenty (NARIC, izby architektów, adwokatów etc.) proszą, aby nie szukać na siłę ekwiwalentów w języku obcym. Jak same informują, jest to najzwyczajniej w świecie niemożliwe, a często prowadzi do zafałszowania posiadanych kwalifikacji. Średnio raz w roku zdarza się, że trafia do nas Klient, który prosi o przetłumaczenie dyplomu studiów z pozostawieniem tytułu w brzmieniu oryginalnym. Dzieje się tak, ponieważ uczelnia/inny tłumacz nie pozostawili nazwy po polsku, przez co jakaś instytucja nie chciała przyjąć dokumentu.

Propozycje tłumaczenia

No tak – zapyta ktoś – ale co, jeżeli tłumaczenie ma trafić do pracodawcy, który nie musi przecież wiedzieć, czym jest polski „magister inżynier”? Tu przychodzą z pomocą przypisy tłumacza! W nawiasach kwadratowych obok tytułu (lub – w przypadku szerszego wyjaśnienia – w przypisie dolnym) znajduje się najbliższy ekwiwalent angielski. Wygląda to mniej więcej tak:

magister [Master of Arts] lub [Master’s Degree]
licencjat [Bachelor of Arts/Science] lub [Bachelor’s Degree]
inżynier [Bachelor of Science] lub [Bachelor’s Degree]
magister inżynier [Master of Science, Engineer]
inżynier architekt [Bachelor of Science degree in Architecture (B.Sc. Eng.)]
magister inżynier architekt [Master of Science, Engineer degree in Architecture]
magister pielęgniarstwa [Master of Science degree in Nursing]
etc.

Równie często zdarza się nam zamieszczać na dole dyplomu uczelni następujący przypis:
[According to applicable regulations the title corresponding to the XXX degree shall remain in its original form when the record is translated].

*
Drobna uwaga: pisownia Master’s degree jak i Master degree jest dopuszczalne, chociaż wersja z apostrofem występuje częściej.

Czy wiesz, że...
W suplementach do dyplomu nie stosujemy przypisów tłumacza w punkcie 2.1/2.2, ponieważ z treści suplementu szczegółowo wynika, czym jest dana kwalifikacja.

Nazwa dyplomu, świadectwa dojrzałości, Matura

W przypadku dokumentów szkolnych już same nazwy mogą przysporzyć kłopotów. Kończąc studia, otrzymujemy dyplom ukończenia studiów. W obiegu funkcjonuje tłumaczenie higher education diploma lub samo diploma, które – jak wynika z naszego doświadczenia – nawet jeżeli nie jest błędem, nie jest najtrafniejszą propozycją. Dlaczego? Ponieważ w polskim systemie edukacji otrzymanie dyplomu oznacza ukończenie studiów, a ukończyć studia możemy co najmniej z tytułem licencjata/inżyniera. Natomiast w wielu krajach anglosaskich diploma oznacza ukończenie części programu wyższej edukacji. Obrazowo mówiąc, jest to kwalifikacja zbliżona do polskiego wykształcenia niepełnego wyższego. Kończąc studia w Australii, po 2,5 roku uzyskałem Advanced Diploma, co poprzedzone było otrzymaniem paru poziomów zwykłego Diploma. Dopiero dokument w wersji advanced uprawniał mnie do rozpoczęcia ostatniego semestru na uniwersytecie, gdzie mogłem aplikować o przyznanie Bachelor’s Degree. Dlatego w naszych tłumaczeniach, kierując się przede wszystkim interesem Klienta, używamy opisowej nazwy:
DIPLOMA OF COMPLETION OF POSTGRADUATE MASTER LEVEL STUDIES / UNDERGRADUATE BACHELORS LEVEL STUDIES”. 

Mając na uwadze, że odbiorcy anglojęzyczni nie zawsze rozumieją system boloński (3+2,) bezpieczniej jest nie używać tłumaczenia first-cycle, second-cycle studies (tak na marginesie, to dla nas niesamowite, że wiele osób w UK nie rozumie zupełnie systemu bolońskiego, chociaż kraj do 2020 roku był w UE). Znów wiedzeni doświadczeniem, sugerujemy tłumaczenie:

studia pierwszego stopnia – undergraduate bachelor’s level studies
studia drugiego stopnia – postgraduate master’s level studies
studia jednolite – one-tier master’s level studies

Świadectwo dojrzałości czy matura?

Problematyczne bywa również nazwanie świadectwa dojrzałości, głównie za sprawą potocznej nazwy „matura”. „Świadectwo dojrzałości” (nazwę dokumentu) tłumaczymy jako Baccalaureate Certificate (lub mniej popularnie: Maturity Certificate). „Matura” z kolei, rozumiana jako egzamin maturalny/dojrzałości, wymaga już tłumaczenia opisowego, które przybliży odbiorcy, co to za egzamin. W tłumaczeniu świadectw dojrzałości używamy następującego tłumaczenia dla egzaminu maturalnego: national external examination (Matura), held at the end of upper secondary education. Dopisek (Matura) pojawia się tutaj ze względu na fakt, że co lepiej poinformowani odbiorcy (tak, zdarzają się tacy!) szukają słowa „matura”. Głównie za sprawą informatora dotyczącego polskiego systemu edukacji, który posiada większość poważnych instytucji edukacyjnych. Pamiętajmy, że chociaż w UK istnieją A-Levels (GCE Advanced Level), nie są one do końca tym samym, czym jest polska matura! Tłumaczenie polskiej matury jako GCEA to poważny błąd.

Czy wiesz, że? Francuski "Baccalauréat" lub "le bac", to kwalifikacja uzyskiwana na koniec lycée (szkoły średniej, odpowiednika naszego LO), zwykle gdy uczeń ma 18 lat.

Opisowe tłumaczenie i ramy kwalifikacji

Tak jak wyjaśniliśmy powyżej, najlepiej „egzamin maturalny” tłumaczyć opisowo, jako national external examination (Matura), held at the end of upper secondary education. A-Levels, a właściwie brytyjskie GCE, jest poziomem kwalifikacji właściwym dla brytyjskiego systemu szkolnictwa, zupełnie innego niż polski. Dopiero instytucja, która zajmuje się nostryfikacją dyplomów (np. uniwersytet lub NARIC), ocenia, jakiej kwalifikacji odpowiada polska matura. W celu ułatwienia poruszania się w gąszczu poziomów kwalifikacji i umożliwienia porównań wprowadzono ramy kwalifikacji (PRK, ERK, RQF, AQF etc.) – wspominamy o nich w dalszej części artykułu. 

Warto nadmienić, że wcześniej zamiast świadectwa dojrzałości (Baccalaureate Certificate) i osobno świadectwa ukończenia szkoły (School Leaving Certificate) istniało świadectwo dojrzałości liceum/technikum/szkoły zawodowej. Te starsze świadectwa łączyły obie kwalifikacje w jednym dokumencie.

Jak tłumaczyć przedmioty z uczelni?

Przyznajemy bez bicia: z przedmiotami jest najwięcej problemów! Nie dlatego, że samo tłumaczenie nazwy „wstęp do metodologii nauczania języka angielskiego” (Introduction to Teaching English) jest specjalnie trudne. Problematyczne jest przekonanie Klienta, że jako tłumacze przysięgli musimy trzymać się oryginału. A już na pewno – trzymać się go bardziej niż nasi koledzy zajmujący się transliteracją czy tłumaczeniem tekstów marketingowych. Jeżeli przedmiot nazywa się „historia kultury” (History of Culture), to chociaż wierzymy Klientowi, iż tak naprawdę uczono na nim historii kultury polskiej (History of Polish Culture), a na uczelni, na którą aplikuje, najbliższy pojęciowo przedmiot to Cultural Heritage, jako tłumacze przysięgli zobowiązani jesteśmy zachować dosłowność. Wynika to z prostego faktu, że nie dokonujemy oceny zawartości przedmiotu (efektów kształcenia, zakresu uczonych treści etc.). Opis zawartości i treści kształcenia znajduje się w sylabusie. Pomijając nawet czasochłonność tłumaczenia wykonywanego w taki sposób, podmiotem odpowiedzialnym za odnalezienie najbliższych ekwiwalentów na gruncie danego systemu edukacji jest odbiorca, a nie tłumacz. Może to więc być uczelnia, NARIC, organ kontrolny, izba zawodowa etc. Dlatego zgodnie ze sztuką w tłumaczeniu nie szuka się na siłę ekwiwalentów (umówmy się: w każdym kraju, a nawet na każdej uczelni, będą one inne), ale zachowuje dosłowność. Ma to na celu niezmylenie odbiorcy.  

sylabus przedmiotu ze studiów do tłumaczneia
Przykładowy sylabus przedmiotu "Wstęp do prawa" z systemu USOS

Lepsze wrogiem gorszego, czyli nie na siłę!

Do dzisiaj pamiętam pewną naszą Klientkę, która zgłosiła się do naszego biura tłumaczeń przysięgłych we Wrocławiu. Była ona wybitnym muzykiem, wspaniałym specjalistą w swojej dziedzinie, wykładowcą na angielskiej uczelni muzycznej i nauczycielem gry na wiolonczeli. Nie mieliśmy żadnych podstaw, aby nie uwierzyć tak wykształconej specjalistce, że polski przedmiot w szkole muzycznej „emisja głosu” jest najbliższy pojęciowo i treściowo angielskiemu Singing, w ramach którego studenci pracują nad głosem. Pomimo naszego uznania dla ogromnej wiedzy Klientki nie mogliśmy się zgodzić na tłumaczenie inne niż Voice Emission. Udało nam się dotrzeć do sylabusów obu przedmiotów: polskiego i angielskiego. Mimo że polska „emisja głosu” pokrywała się w części z angielskim Singing i faktycznie był on najbliższy pojęciowo, istniały także między oboma przedmiotami różnice. Uniemożliwiło nam to użycie nazwy Singing w tłumaczeniu. Zrównanie obu przedmiotów byłoby błędem terminologicznym, gdyż nie odpowiadają one sobie 1 do 1. 

Często staramy się znaleźć tłumaczenie, które znaczyłoby dokładnie to samo w języku obcym. Niestety w wielu sytuacjach jest to niemożliwe. W przypadku przedmiotów znacznie lepszym rozwiązaniem okazuje się zachowanie dosłowności. Wtedy to instytucja będąca odbiorcą tłumaczenia ocenia, czy dany przedmiot powinien zostać uznany. Chociaż jest to o wiele droższe niż tłumaczenie samego świadectwa/suplementu, zdarza się tłumaczenie sylabusów (np. na potrzeby HCPC). W sylabusie dokładnie opisano, co wchodzi w skład przedmiotu. Tłumaczenie dosłowne ma w przypadku systemów edukacyjnych (różniących się od siebie) dodatkową przewagę: zmusza odbiorcę do wysilenia się. Odbiorca musi podjąć próbę zrozumienia, czym jest nieznany mu przedmiot/tytuł/kwalifikacja. Używanie błędnych, chociaż najbliższych ekwiwalentów prowadzi do zafałszowania obrazu rzeczywistości. Skutkuje dodaniem lub odjęciem wiedzy wynikającej z dodanych/pominiętych treści programowych, a tym samym – okłamaniem odbiorcy.

Czy tłumaczy się oceny?

W przypadku ocen możemy udzielić prostej odpowiedzi z małym „ale”. Warto zaznaczyć, że poniższa zasada ma zastosowanie, gdy sporządzamy tłumaczenie przysięgłe, a nie zwykłe. Oceny słowne tłumaczymy, lecz robimy to dosłownie. Ogromnym błędem jest przenoszenie zagranicznej skali ocen na grunt polskiego świadectwa/dyplomu i vice versa! Skala ocen jest właściwa wyłącznie dla danej kwalifikacji. Istnieje wiele różnych skal ocen. W Polsce najpopularniejsza jest skala 5- lub 6-stopniowa (znana ze szkół średnich lub uniwersytetów). Na świecie istnieją jednak inne podejścia do oceniania, choćby skala 3-stopniowa (np. niektóre szkoły podstawowe w UK) albo skala procentowa (0–100%). Instytucja wprowadzająca skalę ocen ustala, co uczeń/student musi zrobić, aby otrzymać daną ocenę. Jak łatwo zauważyć, przy dwóch instytucjach, które mają różne kryteria ocen, różne treści nauczania, a nawet różne skale ocen, nie ma możliwości, aby je bezproblemowo zamieniać między sobą! Na szczęście na większości świadectw/suplementów znajduje się informacja dotycząca używanej skali ocen i/lub szerszy opis. Z pomocą przychodzi też Europejski System Transferu Punktów. ECTS pozwala zrozumieć, co dana ocena oznacza (np. w przypadku skali ocen na dyplomie z UK dokonujemy porównania: skala ocen z UK – skala ECTS – skala w PL).

Skala ocen używana na Uniwersytecie Szczecińskim, zgodna z ECTS

Grade used at the University

European Grade (ECTS)

European definition (ECTS)

5.0 bardzo dobry (bdb)

[very good]

A

Excellent – outstanding performance with only minor errors

4.5 dobry plus (db+)

[good plus]

B

Above the average standard but with some mistakes

4.0 dobry (db)

[good]

C

Generally sound work with a number of notable mistakes

3.5 dostateczny plus (dst+)

[satisfactory plus]

D

Acceptable but with significant mistakes and lack of knowledge

3.0 dostateczny (dst)

[satisfactory]

E

Work and results fulfil the minimum criteria

2.0 niedostateczny

[unsatisfactory – failing grade]

F

Work does not fulfil the minimum criteria – Credits will be awarded when the student revises everything thoroughly

Pamiętać należy, podobnie jak przy tłumaczeniu nazw przedmiotów, że tłumacze nie dokonują ewaluacji, czy np. ocena „bardzo dobry” (very good) odpowiada stosowanemu w danym kraju, na danej uczelni, w danym roku oznaczeniu A. Jest to wtrącanie się w kompetencje organu zajmującego się uznawaniem kwalifikacji. Ponadto przeważnie jest to po prostu niewykonalne, gdyż wymaga subiektywnej oceny – nie istnieje możliwość zachowania pełnego obiektywizmu. 

Problem studiów podyplomowych

Bardzo często wykonujemy dla Was tłumaczenie świadectw ukończenia studiów podyplomowych. Wiemy więc z doświadczenia, że tłumaczenie postgraduate studies może być dla odbiorcy mylące. Zdarzało się, że odbiorca pytał Klienta, dlaczego po ukończeniu studiów podyplomowych nie otrzymał on tytułu magistra (MA/MSc). Zadawał również pytanie, czy oznacza to, że Klient programu studiów wyższych nie skończył. Dlatego naszym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest tłumaczenie non-degree postgraduate programme. Oddaje ono lepiej specyfikę polskich studiów podyplomowych, nieznanych w takiej formie w większości krajów anglosaskich. Ponadto w przypisie tłumacza zamieszczamy wypis z ustawy o szkolnictwie wyższym, uzupełniony o dodatkowe informacje.

Przypis tłumacza na świadectwie studiów podyplomowych

[Translator’s Note: Pursuant to the Art. 2 item 11 of the Polish Higher Education Act of 26 May 2013: “non-degree postgraduate programmes – shall mean a level of education open to holders of first cycle (undergraduate) qualifications and provided by a higher education institution (…) leading upon successful completion to the award of postgraduate qualifications”. Non-degree postgraduate programmes are a level of education other than first-cycle, undergraduate Bachelor degree studies; second-cycle, postgraduate Master degree studies, one-tier Master degree studies and third-cycle (PhD) doctoral studies].

Różne systemy edukacji

Podsumowując: w przypadku tłumaczeń przysięgłych dokumentacji szkolnej należy zachować ostrożność i kierować się raczej dosłownością tam, gdzie nie ma bardzo jednoznacznych ekwiwalentów. Natomiast tam, gdzie żaden ekwiwalent nie istnieje – stosować tłumaczenie opisowe. Takie tłumaczenia są przede wszystkim tłumaczeniami użytkowymi, które mają na celu posiadaczowi danej kwalifikacji umożliwić jej zrozumienie. Jednocześnie nie powinny wprowadzać odbiorcy w błąd przez subiektywne oceny zgodności i wagi danych kwalifikacji/przedmiotów.

 
ramy kwalifikacji - porównanie na potrzeby tłumaczenia
Porównanie poziomów kwalifikacji różnych ram kwalifikacji z UK z Europejską Ramą Kwalifikacji

Edukacyjny galimatias

Każdy system edukacji jest inny i właściwy dla danego kraju. Jak bardzo skomplikowane jest przekładanie kwalifikacji i szukanie ekwiwalentów, niech świadczy fakt, że w każdym kraju działa agencja rządowa zajmująca się nostryfikacją dyplomów (NARIC, Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej). Również Unia Europejska przez wiele lat pracowała nad wprowadzeniem Europejskiej Ramy Kwalifikacji (ERK/EQR), która porównuje stopnie, dyplomy, uprawnienia, świadectwa i kwalifikacje z różnych państw. Dodajmy jeszcze, że np. w Wielkiej Brytanii kwalifikacje zawodowe nie są przyznawane przez jeden organ! Zajmuje się tym kilka równorzędnych instytucji (Ofqual, ESFA, QAA, CAFRE i inne), posługujących się różnymi ramami kwalifikacji (RQF, CQFW, NQF, FHEQ). Łatwo zauważyć, że próby przełożenia kwalifikacji przez wynajdywanie ekwiwalentów wydają się skazane na porażkę. Stąd też główna zasada, przejawiająca się w tym artykule: tłumacz zobowiązany jest wiernie i tam, gdzie to wymagane, opisowo przetłumaczyć dokument, nie wchodząc w kompetencje instytucji, które podejmą decyzję, czy dany dokument spełnia ich wymagania.

Rabat na dokumenty szkolne

Cieszymy się, że dotarłeś/aś do samego końca naszego artykułu. Jeżeli masz jakieś pytania, wątpliwości, a może lepszy pomysł jak przetłumaczyć niektóre terminy, koniecznie daj nam znać zostawiając komentarz! Mamy także mały prezent 🙂 Każda osoba, która poda kod EDUKACJA10 podczas składania dokumentów do darmowej wyceny przez stronę przysiegle.online lub Tłumacz przysięgły Londyn otrzyma od nas rabat 10%! Rabat dotyczy tłumaczenia standardowych dokumentów szkolnych. (indeksy, suplementy, świadectwa ukończenia szkoły, świadectwa szkolne, dyplomy ukończenia studiów, świadectwa studiów podyplomowych)

Jaka dieta dla tłumacza

dieta dla tłumacza

Wiele można pisać o specyfice pracy tłumacza. Wiadomo jednak, że bez paliwa nawet najlepsze auto nie pojedzie. Z ciekawości zapytaliśmy dietetyka co sądzi o jadłospisie dla tłumacza pod kątem maksymalizacji wyników zawodowych, a zwłaszcza pamięci krótkotrwałej. Teraz już wiemy, dlaczego tak ważna jest dieta w tej grupie i dlaczego może być przydatna w innych zawodach związanych z aktywnością intelektualną. 

dieta dla tłumacza
designed by by freepik

Panie doktorze, a chociaż pizza?

Tłumacz, jak każdy człowiek, musi dobrze zjeść. Jednym z bardziej sytych i smakowitych dań jest oczywiście fast food, a więc wszelkie dania dostępne w większości barów szybkiej obsługi np. frytki i pizza. Okazuje się, że te posiłki mogą być z jednej strony bardzo obciążające dla układu trawiennego, a z drugiej są pozbawione cennych substancji odżywczych.

Szkopuł tkwi w rodzaju przygotowywania żywności. Niestety jedzenie na dowóz nie jest w tym przypadku zalecanym wyborem. Najlepiej , gdyby każdy tłumacz przygotował pizzę, hamburgery, a nawet frytki samodzielnie w domu. Wówczas mamy pewność, że nie tracą one na walorach zdrowotnych, a dodatkowo możemy kontrolować, jakich produktów używamy i jak przygotowujemy danie.

W tego typu jadłodajniach stosowane jest długotrwałe przechowywanie żywności, nagminnie używa się bardzo wysokich temperatur i smażenia z wielokrotnym użyciem tej samej partii tłuszczu. To wszystko (jak również niższa jakość surowców używanych przez restauratorów ze względów ekonomicznych) wpływa na jakość, skutecznie zmniejszając ilość witamin i soli mineralnych w finalnym produkcie. 

Dieta dla intelektualisty

Aby tłumacz był w stanie efektywnie wykonywać swoją pracę, a także wzmacniać pamięć krótkotrwałą powinien dostarczać z dietą możliwie  dużo nisko przetworzonych produktów spożywczych. Może to brzmieć enigmatycznie, ale zasada jest taka, że priorytetem powinny być produkty, które sami musimy przygotować w domu przed konsumpcją. Łatwo się domyślić, że porcja lasagne w kolorowym opakowaniu nie będzie dla nas korzystna. 

Dodatkowo dla pracy mózgu istotne są produkty tłuszczowe, ale przede wszystkim te, w których skład kwasów tłuszczowych jest zadowalający. Mowa tutaj oczywiście o kwasach jedno- i wielonienasyconych, które mają pochodzenie roślinne i korzystnie wpływają na układ nerwowy, chronią osłonki mielinowe, przedłużają żywotność neuronów. Kwasy nienasycone, w przeciwieństwie do nasyconych posiadają podwójne wiązania w łańcuchu węglowym. Wielki wpływ na pracę mózgu ma znana wszystkim grupa kwasów omega-3, które działają silnie antyoksydacyjnie, a więc chronią przez stresem oksydacyjnym.

Stres oksydacyjny prowadzi do degradacji (niszczenia) układów w organizmie. Często wynikiem nagromadzenia wolnych rodników w ciele są alergie, choroby autoimmunologiczne, choroby skóry, tarczycy i neurodegeneracje. Jest to powszechny problem w gabinetach dietetycznych. Tłumacz, który pragnie, aby jego mózg był w stanie pracować na najwyższych obrotach powinien o tym pamiętać.

Podaj źródło, czyli o źródłach kwasów

Wspaniałym źródłem kwasów nienasyconych są oleje tłoczone na zimno i dodawane do gotowych produktów, a zwłaszcza olej lniany, olej z czarnuszki i olej z orzechów włoskich. Jeśli chodzi o obróbkę cieplną, a więc smażenie, pieczenie i duszenie to nie sposób zapomnieć o oliwie extra vergine, a od czasu do czasu oleju rzepakowym, który jednak u niektórych osób może zaostrzać pobudzanie układu immunologicznego, zwłaszcza w obrębie tarczycy. Poza tym do diety zaleca się włączenie orzechów, awokado i tłustych ryb morskich. Tak przynajmniej zalecają nasi dietetycy przez internet, z którymi udaną współpracę w zakresie tłumaczeń opisywaliśmy na naszym blogu. Nie trzeba się również martwić o margaryny, ponieważ ich miękkie wersje, oferowane przez dobrych producentów mają zmodyfikowany, bezpieczny skład.

Oprócz kwasów omega-3 i diety wysokotłuszczowej (niekoniecznie ketogenicznej) zaleca się spożywanie innych źródeł antyoksydantów. Z tego względu należy wprowadzać warzywa i owoce, najlepiej w formie surowej. Owoce powinny stanowić 1-2 porcje dziennie, a warzywa 4-5 porcji. Porcja owoców to taka ilość, która mieści się w naszej garści, a warzyw to około 1/3 dużego talerza. 

Antyoksydacja

Do związków o działaniu antyoksydacyjnym, a więc neutralizującym wolne rodniki i tym samym zmniejszającym stan zapalny są w dużej mierze substancje roślinne. Pierwszym z nich są flawonoidy i antocyjany, które można znaleźć m.in. w owocach aronii, cytrusach, jagodach, cebuli, pomidorach, papryce, soi, brokułach. 

Drugą grupą są związki o nazwie karotenoidy. Jak łatwo się domyślić znajdują się one w marchewkach, morelach, batatach, dyni, jarmużu, szpinaku czy pietruszce. Kolejną grupą są betalainy  które znajdziemy np. w buraku.  

Poza tym właściwości antyoksydacyjne wykazuje melatonina (banany, wiśnie, ryż, owies, kukurydza, pomidory, suszone owoce i orzechy), a także kwas felurowy (ziarna zbóż i kukurydzy), polifenole w algach. Warto wiedzieć, że w ludzkim organizmie znajdują się również endogenne (pochodzenia wewnętrznego, syntetyzowane w organizmie) związki antyoksydacyjne np. glutation. 

Nałogi i białko

Oprócz powyższych aspektów zdrowotnych tłumacz nie może zapomnieć o tym, że dym nikotynowy, niedosypianie, nadmierne ilości alkoholu i inne używki są jego przeciwnikiem. Dobrze będzie pomyśleć o umiarkowanej aktywności fizycznej, którą można zacząć od 45 minutowych spacerów, albo jazdy na rowerze, podczas której będziemy mieć z sobą butelkę wody mineralnej. Trzeba też zadbać o odpowiednie relacje, ponieważ one wpływają na psychikę człowieka i umiejętność zachowania prawidłowej biochemii w układzie nerwowym, w którym przecież znajdują się neuromodulatory podatne na wiele czynników. 

Dieta, która usprawnia funkcjonowanie mózgu, dostarczając ogromnej puli neuroprzekaźników jest dietą bogatą nie tylko w warzywa i owoce, ale przede wszystkim źródła białka zwierzęcego. Dobrym źródłem białka są jaja, ryby, białe mięso drobiowe, króliki i średniotłuszczowe (ok.1.5 % tłuszczu) produkty mleczne. 

A tłumacze weganie?

Jeżeli jesteśmy wegetarianinami lub weganami możemy posiłkować się soją i nasionami roślin strączkowych, a także orzechami. W przypadku jednak, gdy nie spożywamy produktów zwierzęcych, aby uzyskać pełnowartościowe białko musimy łączyć produkty białkowe w jednym posiłku. 

Profesjonalna pomoc dietetyka

Powyższe cenne rady opracowali dla nas dietetycy z poradni FOODWEB.pl, z którą współpracujemy na zasadach B2B. Jeżeli szukacie indywidualnych rozwiązań to koniecznie ich odwiedźcie ponieważ są wybitnymi specjalistami w zakresie żywienia człowieka!

Ile trzeba czekać na tłumaczenie?

odpowiadamy ile zajmuje tłumaczenie

W tym wpisie odpowiemy na często zadawane przez naszych Klientów pytanie, mianowicie ile zajmuje tłumaczenie przysięgłe i jak długo trzeba czekać na przetłumaczenie dokumentów. Postaramy się też wyjaśnić czy da się przyspieszyć tłumaczenie i czym różni się tryb zwykły od przyspieszonego i ekspresowego. Co zrobić aby otrzymać tłumaczenie jeszcze tego samego dnia – czy jest to w ogóle możliwe?

odpowiadamy ile zajmuje tłumaczenie
designed by freepik.com

Tekst tekstowi nierówny

Jak na pewno się domyślacie, głównym czynnikiem, który decyduje o tym ile czeka się na tłumaczenie jest sam tekst. Przy podawaniu czasu realizacji tłumacz bierze pod uwagę takie elementy jak:
1) liczba znaków w dokumencie
2) poziom skomplikowania
3) moce przerobowe 
4) bieżące obłożenie
Więcej o tych elementach tekstu napisaliśmy w naszym artykule, w którym wyjaśniamy jakie są składowe ceny tłumaczenia. Serdecznie zachęcamy do jego przeczytania ponieważ znajdują się w nim ważne i ciekawe podpowiedzi:

Przyjęte standardy

Pomimo wielu zmiennych, dla ułatwienia sobie pracy ale także dla unormowania rynku, tłumacze przyjęli standardy dotyczące czasu realizacji zleceń. W przypadku tłumaczeń przysięgłych standardowo zakłada się, że tłumacz wykonuje 5 stron rozliczeniowych na dzień w przypadku tekstów ogólnych, lub 3 strony rozliczeniowe w przypadku tłumaczeń specjalistycznych. Dla tych, którzy nie wiedzą przypominamy, że strona rozliczeniowa to 1125 znaków ze spacjami. Wszystko powyżej tej normy jest trybem przyspieszonym lub ekspresowym (więcej o trybach piszemy PONIŻEJ). Każdy tekst wycenia się indywidualnie, a w przesłanej wycenie znajduje się gwarantowany, nieprzekraczalny termin realizacji. Jeżeli zastanawiasz się, czy potrzebujesz tłumaczenia zwykłego czy przysięgłego zapraszamy do naszego artykułu JAKIE TŁUMACZENIE WYBRAĆ.

Moc przerobowa

Skąd się wzięły powyższe standardy? Nie jest przecież tajemnicą, że jeden tłumacz może dziennie wykonać (zachowując właściwą efektywność i niski poziom błędów) tłumaczenie tekstu składającego się z 10000 – 12000 znaków, a w przypadku tłumaczeń mechanicznych i pełnej mobilizacji nawet 20 000 znaków. Trzeba pamiętać, że najczęściej nie jesteśmy jedynym klientem tłumacza. W przypadku klientów indywidualnych, tłumacz przysięgły wykonuje dziennie od kilu do kilkunastu tłumaczeń dokumentów – raz krótszych, raz dłuższych. Ponadto tłumaczenia wykonywane są w kolejności, w których zostały zlecone. Czasami wykonania tłumaczenia zajmie godzinę, jednakże aby tłumacz mógł je rozpocząć musi skończyć już rozpoczętą pracę z innymi dokumentami. Bieżące obłożenie odgrywa istotną rolę przy ustalaniu czasu realizacji. W „martwym” sezonie tłumaczenie może zostać oddane już po 3 godzinach, w przypadku szczytów – jak np okresu składania dokumentów szkolnych, lub rozliczeń podatkowych w kwietniu bywa, że biura posiadają kolejkę na 2-3 dni pracy. Pamiętajmy również, że standardowy czas pracy tłumacza wynosi 8 godzin dziennie, tak więc w ciągu dnia posiada ograniczoną moc przerobową. 

Korekta tłumaczenia

Dobrą i uczciwą praktyką, którą kierują się zawodowi tłumacze i biura tłumaczeń jest wykonanie korekty merytorycznej i technicznej przez tłumacza innego, niż ten który wykonywał zlecenie. Korektę taką przechodzą wszystkie tłumaczenia przysięgłe online zlecone przez serwis PRZYSIEGLE.ONLINE. Pamiętajmy, że jest to podstawa wyłapania błędów i osoby nie stosujące standardów drugiego czytania narażają swoich klientów na poważne błędy i przeoczenia w gotowym tłumaczeniu! Korekta wykonywana przez drugą osobę jest tak ważna, gdyż to jak jesteśmy zbudowani nie pozwala nam wychwycić wszystkich naszych błędów. Są one jednak widoczne dla osób trzecich, które siadają do tekstu „na świeżo”. Poza tym, co dwie głowy to nie jedna i często zdarza się, że nasz korektor jest w stanie zaproponować lepsze rozwiązanie językowe. Fakt, że tłumaczenie musi przejść dodatkową korektę wydłuża czas jego realizacji. Podyktowane jest to jednak interesem klienta, który otrzymuje dobry jakościowo produkt. Dzięki korekcie udaje się nam uniknąć sytuacji takich, jak na wielu memach związanych z tłumaczeniami. Część z zabawnych tłumaczeń zobaczycie tutaj:

suche memy od tłumaczy

Tryb ekspresowy i przyspieszony

Wiele biur tłumaczeń, w tym również PRZYSIEGLE.ONLINE oferuje tłumaczenia przysięgłe w trybach ekspresowych lub przyspieszonych. Czym jest tryb ekspresowy i przyspieszony? Wybierając te tryby możemy liczyć na wykonanie tłumaczenia poza kolejką (ekspres) lub w czasie szybszym niż standardowy (tryb przyspieszony). Aby to lepiej wyjaśnić, powiedzmy, że mamy umowę, której standardowy czas realizacji zajmuje 10 dni. W przypadku trybu ekspresowego (płatnego +50%) czas realizacji wyniesie 5 dni, w trybie ekspresowym (+100% ceny) 2,5 dnia roboczego. Jeżeli chcemy otrzymać tłumaczenie jeszcze tego samego dnia, również jest to możliwe – w takim przypadku zastosowanie ma tryb ekspresowy. 

Wykonanie tłumaczenia w trybach ekspresowym i przyspieszonym wiąże się z potrzebą pracy tłumacza poza godzinami pracy, nowej aranżacji kalendarza, a czasami pracy w dni wolne lub oddania innego zlecenia innej osobie. Jest to zawsze związane z dodatkowym nakładem pracy, a czasem z utraceniem innych korzyści.

Jak przyspieszyć tłumaczenie - porady

Jeżeli zależy Ci na szybkim tłumaczeniu prezentujemy garść porad, które z pewnością przyspieszą czas potrzebny na realizację Twojego tłumaczenia!

1) Nie czekaj z tłumaczeniem do ostatniej chwili. Im szybciej prześlesz otrzymane dokumenty tym szybciej rozpoczniemy tłumaczenie! Zdarzają się sytuacje, kiedy otrzymujemy zapytanie o np. 50 stron testamentu z USA na jutro. Pomimo naszych szczerych chęci, takie zlecenia są po prostu nierealne do wykonania.

2) Prześlij tłumaczenie rano. Przez cały dzień spływają do nas kolejne dokumenty. Bardzo często jest tak, że Klienci, którzy zlecili tłumaczenie o godzinie 10:00 otrzymają je jeszcze tego samego dnia w trybie standardowym. Kolejka zleceń z czasem rośnie i tłumacz musi czasem przekładać realizację zleceń na kolejne dni.

3) Pamiętaj o godzinach pracy. Wycenę tłumaczenia wykonujemy w ok. 30 minut od przesłania dokumentów, a rozpoczynamy je z chwilą otrzymania płatności. Jeżeli potwierdzisz zlecenia np o godz. 19:00, kiedy biuro jest już nieczynne będziesz musiał doliczyć jeden dodatkowy dzień, gdyż Twoje zamówienie przyjmiemy dopiero kolejnego dnia.

4) Poinformuj na kiedy potrzebujesz tłumaczenie. Zawsze chętnie się dostosujemy, a jeżeli będzie trzeba – zaproponujemy tryb ekspresowy. Praktycznie zawsze – jeżeli jest to realne do wykonania – oddajemy tłumaczenie w terminie wskazanym przez Klienta.

Rabat na tłumaczenia

rabat na tłumaczenie czarny piątek

Co pewien czas staramy przygotować dla Was ofertę, która po prostu zbija z nóg. Jeżeli szukasz rabatów na Black Friday, Cyber Monday albo Black Week to dobrze trafiłeś! Dodam tylko, że nasza promocja nie kończy się od razu – trwa do końca grudnia! Jeżeli szukasz aktualnych rabatów zjedź na dół tego posta!

rabat na tłumaczenie czarny piątek
Designed by: Freepik

Rabat 20% na tłumaczenie

Jak już pewnie zauważyłeś, poprzez nasz serwis przysiegle.online oferujemy tłumaczenia przysięgłe. Chociaż nasze ceny są i tak niezwykle atrakcyjne bo za stronę rozliczeniową bierzemy jedynie 40 zł (i nie doliczamy VAT!) to teraz możesz obniżyć ją o dodatkowe 20%. Jak t zrobić?

Wystarczy przy zlecaniu darmowej wyceny tłumaczenia podać następujący: kod rabatowy:

BLACKWEEK

Twoje zlecenie zostanie zaktualizowane o rabat w wysokości 20%!  Rabat obowiązuje na wszystkie tłumaczenia poświadczone, tj. wykonywane przez tłumacza przysięgłego za pośrednictwem serwisu przysiegle.online. Kod rabatowy na tłumaczenie ważny jest do 20 grudnia 2019, do końca dnia.

Tłumaczenia przysięgłe online

Wiele osób nadal nie zdaje sobie sprawy, że tłumaczenie przysięgłe można zlecić przez internet. Już nie musisz korzystać z często bardzo drogich usług tłumacza w swoim rodzinnym mieście ani jechać specjalnie do większej metropolii. Wszystko załatwisz paroma kliknięciami myszki! Jeżeli nie wiesz, czym tłumaczenie zwykłe różni się od przysięgłego koniecznie zobacz nasz wpis na blogu: Tłumaczenie przysięgłe czy zwykłe?, w którym odpowiadamy czym różnią się te dwie formy.

AKTUALNE PROMOCJE

Szukasz aktualnej promocji na tłumaczenie przysięgłe? Koniecznie odwiedź naszego FACEBOOKA, na którym informujemy o bieżących promocjach! Możesz także napisać do nas e-mail korzystając z formularza poniżej. Odpowiemy z bieżącymi promocjami! Na Twój e-mail nie będziemy wysyłać żadnych wiadomości innych, niż tej jednorazowy e-mail z promocjami – szanujemy Twoją prywatność!

Kolejna udana współpraca

Tłumaczenia z zakresu dietetyki

Miło nam poinformować, że przysiegle.online rozpoczęło kolejną już, stałą współpracę z ciekawą firmą. Tym razem będziemy dostarczali tłumaczenia specjalistyczne artykułów z dziedziny dietetyki, żywienia człowieka i medycyny dla naszego partnera – firmy FOODWEB.pl, działającej w branży dietetycznej.

Czym jest FOODWEB.pl?

Każda owocna współpraca biznesowa cieszy. Tym bardziej, jeżeli nasz partner jest firmą, która robi dużo dobrego. Nie mówimy tutaj o krwiożerczych korporacjach, ani tym bardziej o „januszexach”, czyli wyzyskujących pracowników firmach. FOODWEB.pl pomaga pacjentom szukającym profesjonalnej pomocy w zakresie żywienia osób z chorobami. Działając jako dietetyk online obsługuje klientów poprzez wirtualny gabinet dietetyka udzielając porad o tym jak zdrowo jeść, co jeść i kiedy. W swojej ofercie posiadają również pakiety Silver i Gold, dzięki którym pacjent może zapisać się do kompleksowej opieki realnego dietetyka. Uwagę zwracają również modelowe diety online do pobrania przez internet, które w atrakcyjnych cenach znalazły się w sklepie FOODWEB.pl. Zachęcam do odwiedzenia ich strony bo na prawdę warto.

Zakres współpracy

Kolaboracja biznesowa przysiegle.online oraz FOODWEB.pl polega na tłumaczeniu tekstów. Poza zakresem usług opisanych powyżej, dietetyk online pisze również specjalistyczne artykuły do pism branżowych, blogi specjalistyczne, magazynów oraz teksty reklamowe, o ciekawej nazwie copywriting dietetyczny. Z kolei my, jako specjaliści od przekładu pomagamy te niezwykle ciekawe teksty przetłumaczyć na język angielski.

Sytuacja win-win

Praca tłumacza potrafi być fascynująca. Spotykamy się z różnymi branżami, nasi Klienci przynoszą teksty ze wszelkich możliwych dziedzin. Często odnosimy wrażenie, że tłumacz musi bez końca dokształcać się w coraz to nowszej specjalizacji. Zapraszamy serdecznie do kontaktu – czy to biznesowego, czy wymiany doświadczeń.

Jak oblicza się cenę tłumaczenia?

odpowiadamy skąd bierze się cena tłumaczenia

Każdy nas chce wiedzieć ile zapłacimy za usługę. Jeszcze przed wysłaniem dokumentów do wyceny warto dowiedzieć się, jaką metodą kierują się tłumacze przy obliczeniu ceny za swoje usługi. Pozwoli to nam zaplanować budżet i zdecydować się, jakie dokumenty są nam na prawdę potrzebne.

odpowiadamy skąd bierze się cena tłumaczenia
Sprzedaż zdjęcie utworzone przez jcomp - pl.freepik.com

Wzór na cenę tłumaczenia

W wielkim skrócie koszt tłumaczenia zależy od ilości stron rozliczeniowych. Strona rozliczeniowa tłumaczenia przysięgłego to 1125 znaków ze spacjami. Każda strona liczy się jako cała. Tłumacze korzystają więc z następującego wzoru:

([liczba znaków w dokumencie] / 1125) x [cena za stronę] = koszt tłumaczenia

Liczba znaków

Kluczową rolę przy obliczaniu ceny tłumaczenia odgrywa liczba znaków znajdujących się w dokumencie. Za znaki przyjmuje się wszystkie znaki drukarskie oraz spacje. Co to oznacza? Że w praktyce każdy znak, bez względu na to czy mówimy o cyfrach, literach, przecinkach, wykrzyknikach, znakach specjalnych czy niewidzialnych znakach enter i spacjach, wszystkie one rzutują na ostateczną cenę usługi.

Poziom skomplikowania

Obliczając cenę tłumaczenia bierze się pod uwagę również poziom skomplikowania tekstu. Możecie wierzyć lub nie, jednak z własnego doświadczenia wiem, że „tylko jeden akapit” potrafi zająć nawet 2 godziny pracy. Dzieje się tak dlatego, iż niektóre teksty wymagają przeprowadzenia niemalże internetowego śledztwa aby dobrze je przełożyć. Czasami może się zdarzyć, że przesłany dokument będzie czasochłonny, np gdy do tłumaczenia przedłożyliśmy 300 haseł w postaci listy. Przetłumaczenie takiego zlecenia skonsumuje to zdecydowanie więcej czasu i energii niż przetłumaczenie bloku 300 słów. Przesyłając do wyceny tłumaczenia dokumenty standardowe, takie jak np. metryki lub proste umowy zatrudnienia nie powinniśmy spodziewać się żadnych zwyżek w cenie, gdyż słownictwo specjalistyczne w nich nie występuje.

Teksty specjalistyczne i do druku

Zlecając teksty specjalistyczne, np dokumentację medyczną (wyniki naszych badań lub wypis ze szpitala), dokumentację techniczną, skomplikowane teksty branżowe musimy liczyć się z dodatkowym narzutem w cenie. Wynika to z faktu, że takie tłumaczenie musi być wykonane przez specjalistę w swojej dziedzinie lub przejść specjalistyczną korektę. Podobnie jest w przypadku tekstów do druku. Pomijając już usługę składania tekstu, wszelkie broszury i inne teksty reklamowe, które będą przesłane do drukarni wymagają dokładniejszego sprawdzenia – zarówno korekty technicznej i merytorycznej. Bardzo często wiąże się to z transkreacją – czyli nie tyle przetłumaczeniem tekstu ale dostosowaniem go do odbiorcy na danym rynku.

Jeżeli jesteś zainteresowany/a tym, ile trzeba czekać na tłumaczenie przysięgłe i od czego uzależniony jest czas realizacji koniecznie przeczytaj nasz artykuł:

Moce przerobowe

Branża tłumaczeń jest o tyle specyficzna, że im większe zlecenie tym mniejsza szansa na rabat. Wynika to z faktu, że większość tłumaczy ma ograniczone moce przerobowe. Jeżeli chcemy więc zlecić np 100 stron tłumaczenia musimy liczyć się z tym, że dla tłumacza nie do końca takie zlecenie jest atrakcyjne – traci on możliwość obsłużenia większej ilości Klientów i najzwyczajniej w świecie jest „zapchany”. Obniżyć cenę za tłumaczenie zdecydowanie łatwiej przesyłając teksty podobne do siebie, niż przesyłając ich znaczną ilość.

Tryb ekspresowy

Koszt tłumaczenia zależy również od czasu, w którym Klient go potrzebuje. Najczęściej tłumacz wykonuje w trybie standardowym do 5 stron rozliczeniowych na dzień. Wszystko powyżej tego limitu to tryb ekspresowy, dodatkowo płatny. Jeżeli nie spieszymy się z otrzymaniem tłumaczenia warto o tym poinformować przesyłając dokumenty do wyceny. Bardzo często będzie można otrzymać przez to dodatkowy rabat.

Jak zaoszczędzić?

Często banki, urzędy i uczelnie nie wymagają od nas tłumaczenia całego kompletu dokumentów. Zawsze radzimy sprawdzić, czy możliwe jest tłumaczenie metodą wyciągową, tzn wybranych przez klienta stron, akapitów lub punktów. Wielokrotnie spotkaliśmy się w naszej praktyce z informacją, że tak wykonane tłumaczenie wystarcza. Nie ma więc sensu wykonywać tłumaczenia obszernej umowy (np 30 stron) gdy wystarczy przetłumaczyć tylko pierwszą stronę.

Warto skorzystać również z promocji. Na naszej stronie przysiegle.online  posiadamy obecnie rabat 10% za polubienie nas na facebooku. Jest to bardzo łatwy (tylko jedno kliknięcie!) sposób aby zaoszczędzić pieniądze. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie prześlijcie dokumenty do darmowej wyceny – odpowiadamy nawet w 30 minut!